Wielki brat patrzy...

Podczas twoich licznych podróży po sieci, na pewno spotkałeś strony, które wydawały się znać Cię aż za dobrze, wyświetlając Twoje imię i adres e-mail podczas kolejnych wizyt, a czasami nawet zapamiętując, jakie strony oglądałeś podczas ostatnich odwiedzin serwisu. Zanim wpadniesz w paranoję, pozwól, że wyjaśnię, iż prawdopodobnie samemu dostarczyłeś informacje serwisowi, podczas jednej z wcześniejszych wizyt. Działania takie są często podejmowane przez twórców stron WWW w celu zapewnienia lepszych doznań.

Jak oni to robią? Większość z tych stron zapisuje prywatne informacje, przykładowo imię i adres email w plikach na twoim dysku twardym, a potem odczytuje dane podczas każdej twojej następnej wizyty. Te małe pliki są powszechnie nazywane ciasteczkami i są prostym sposobem na dodanie personalizacji do twojego ośrodka WWW. Mogą być także użyte do przechowywania informacji nt. twoich działań na danej stronie. Jednakże, mogą być tylko odczytane przez stronę, która je stworzyła.